Autor: Aleksandra Michalak | Wolontariuszka hospicjum dla dzieci

 

99 dzień modlitwy

Tajemnica 4 chwalebna – Wniebowzięcie NMP

Rozpoczyna się właśnie piętnasty tydzień życia nowego człowieka. Nawet rzęsy już ochraniają oczy dziecka, a jego ciało mierzy około 12 cm. 99 dni istnienia – tak niewiele, a jednocześnie wystarczająco, by prowadzić aktywne życie pod sercem mamy. Maryja została wzięta do Nieba z duszą i ciałem – to wyraz wielkiego wyróżnienia Bożej Rodzicielki. Tak jak obok Maryi z Nazaretu w chwili wniebowzięcia byli apostołowie, tak i my do Nieba nie zdążamy w pojedynkę – idziemy razem. Przekonał się o tym bł. Karol de Foucauld, który po nawróceniu poszedł do ludzi nie znających Jezusa, by stać się ich bratem. Zamieszkał w namiocie wśród Tuaregów. Tam ciężko zachorował i niemal otarł się o śmierć. Gdy pewnej nocy stracił przytomność, obudził się w ramionach swoich sąsiadów, którzy poili go kozim mlekiem. Zrozumiał, że nie wystarczy pragnienie zostania bratem ludzi – trzeba pozwolić, by inni stali się naszymi braćmi. Troszczmy się o innych, zwłaszcza tych najsłabszych, mając świadomość, że sami też potrzebujemy wsparcia. Umiejmy je przyjąć. Maryjo, towarzyszko naszej drogi do Nieba, módl się za nami!

 

100 dzień modlitwy

Tajemnica 5 chwalebna – Ukoronowanie NMP na Królową Nieba i Ziemi

Maria z Nazaretu urodziła Syna Bożego, wychowała Go, reagowała na Jego potrzeby i rozważała wszystko w swoim sercu. Przemierzyła drogę wiary „aż do ostatniej próby”. Każdy krok jej ziemskiego życia był pełen ufności, a dziś jest Królową Nieba i Ziemi – dwóch światów przenikających się nieustannie. Gdy idziemy za głosem Boga, także i my możemy sprowadzać Niebo na Ziemię. Jak Faustyna Kowalska, polska skromna dziewczyna, która mimo wielu przeciwności, podążała za wewnętrznym przekonaniem o powołaniu,  wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Ta siostra zakonna stała się później Bożym narzędziem do przekazania światu wiadomości o wielkim i niepojętym Miłosierdziu Jezusa. Dzięki jej zgodzie na głos Boga iskra Bożego Miłosierdzia wydostała się z Polski na cały świat. Twórzmy więc z ufnością i stanowczością Królestwo Niebieskie na ziemi małymi z pozoru czynami: przez pomoc starszej pani mieszkającej blisko nas, poświęcenie uwagi osobie bezdomnej, którą spotykamy na ławce w parku, zaangażowanie w samorząd klasowy, grupy parafialne czy wolontariat w miejscu, w którym brakuje rąk do pracy. Podążajmy do Nieba z wolnością i miłością, twardo stąpając po ziemi drogą naszego powołania. Maryjo, nauczycielko ufności, módl się za nami!

 

101 dzień modlitwy

Tajemnica 1 radosna – Zwiastowanie NMP

Wysłany przez Boga Archanioł przychodzi do Maryi. Jak Ona reaguje? Zadaje bardzo trzeźwe pytanie: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1, 34). Poszukuje odpowiedzi. W końcu z ufnością odpowiada: „Niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38). Wielu świętych, nim odkryło i wypełniło plan Boga względem siebie szukało… Jak włoska święta Joanna Beretta Molla. Była lekarką, chciała wyjechać na misje do Brazylii, ale jednocześnie nieustannie ufnie pytała Boga, jaką ścieżkę On jej proponuje. Została żoną i matką, pracowała we Włoszech. Zdecydowała się urodzić czwarte dziecko, mimo wskazań lekarzy, aby przerwać ciążę. Umarła tuż po urodzeniu swojej trzeciej córeczki. Po uznaniu cudów uzdrowienia dwóch kobiet z Brazylii, Joanna została ogłoszona przez Kościół błogosławioną, następnie świętą. Maryjo, pełna gotowości do pełnienia woli Boga, módl się za nami!

 

102 dzień modlitwy

Tajemnica 2 radosna – Nawiedzenie św. Elżbiety

Maryja, nosząc pod sercem Jezusa, poszła z pośpiechem w góry, aby nieść pomoc św. Elżbiecie. Co więcej, została u niej trzy miesiące. Podobnie Abraham w najgorętszej porze dnia wyszedł z cienia dębów, by zapewnić gościnę przybyszom. Czy zachowanie brzemiennej Maryi nie było ryzykowne? Czy Abraham aby na pewno kierował się logiką? Św. Albert Chmielowski, urodzony pod Krakowem, walczył w powstaniu styczniowym. W wieku 18 lat przeżył amputację kończyny, co zniósł niezwykle mężnie. Później podjął studia malarskie w Paryżu i ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Monachium. Tworzył, stawał się cenionym i znanym malarzem. A jednak później zupełnie zrezygnował z kariery i oddał się służbie ludziom żyjącym w ubóstwie materialnym i moralnym. Pomimo amputowanej kończyny wiele podróżował, zakładał nowe sierocińce dla dzieci i młodzieży, domy dla bezdomnych, starców i nieuleczalnie chorych. Trzeba być „dobrym jak chleb”, mawiał. Nie żyjmy pośpiesznie, ale zawsze idźmy „z pośpiechem”, by nieść miłość każdemu, kogo spotkamy na swojej drodze: na przystanku autobusowym, w szkole, czy w naszym rodzinnym domu. Maryjo, pełna gorliwości, módl się za nami!

 

103 dzień modlitwy

Tajemnica 3 radosna – Narodzenie Pana Jezusa

Przychodząc na świat w postaci niemowlęcia, Bóg bardzo dowartościował dzieci. Ale też bardzo dowartościował rodziców adopcyjnych. Józef, który przyjął z miłością dziecko Maryi, jest najdoskonalszym ojcem adoptowanego dziecka. I jest jednym z największych świętych Kościoła. Pewne hiszpańskie małżeństwo przez 6 lat bezskutecznie starało się o potomstwo. W końcu zdecydowało się na adopcję. Pod koniec trwającej cztery lata procedury przygotowawczej małżonkowie pojechali do Ziemi Świętej, by modlić się za dziecko, które mieli adoptować. I wtedy otrzymali propozycję adopcji rodzeństwa. Zgodzili się. Niedługo później ośrodek adopcyjny zapytał ich o gotowość zaadoptowania trójki rodzeństwa z Kolumbii. Dali taką samą odpowiedź. Zaraz potem okazało się, że spodziewają się własnych bliźniąt. Po 10 latach ufnego oczekiwania nagle mieli gromadkę dzieci. Niedawno urodziła im się kolejna dziewczynka. Świat jest pełen ludzi świętych. Ludzi, którzy uświęcają się przez miłość do dzieci. Miejmy w sobie otwartość, by Pan Jezus mógł każdego dnia rodzić się w naszych sercach. Maryjo, pełna otwartości na ludzkie życie, módl się za nami!

 

104 dzień modlitwy

Tajemnica 4 radosna – Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Po ofiarowaniu Jezusa w świątyni Maryja, Józef i Jezus „wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim” (Łk 2,39–40). Każdy dzień życia Maryja i Józef ofiarowali swojemu dziecku – Syna Boga. Także wielu świętych oddawało swe siły, by ratować rodziny. By każde dziecko mogło wzrastać otoczone miłością najbliższych. Polski męczennik Maksymilian Kolbe – tak jak miliony innych ludzi – był w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Postanowił wystąpić z szeregu i oddać życie zamiast człowieka mającego żonę i dzieci. Podarował mężczyźnie możliwość życia, ofiarowując własne życie. Każda matka i każdy ojciec, poświęcając swoje pragnienia, marzenia, czas, ze względu na rodzinę, idą w ślady Maryi, Józefa i Maksymiliana. Ofiaruj Bogu wszystkie spotykane w ciągu dnia osoby. Maryjo, pełna zwyczajnego poświęcenia, módl się za nami!

 

105 dzień modlitwy

Tajemnica 5 radosna – Odnalezienie Pana Jezusa świątyni

Rodzice Jezusa szukali Go trzy dni. Odnaleźli w świątyni, a kiedy odpowiadał im na pytania, „nie zrozumieli tego, co im powiedział” (Łk 2, 50). Maryja i Józef działali w stanie niezrozumienia, byli pełni zdziwienia, a jednak towarzyszyli swojemu Dziecku. Całym życiem uczą nas tego, co dobrze ujął libański poeta: „Wasze dzieci nie są waszą własnością; są synami i córkami samej mocy życia. Jesteście ich rodzicami, ale nie stworzycielami…”. Janusz Korczak, urodzony w Warszawie w rodzinie żydowskiej, był pedagogiem, lekarzem i działaczem społecznym. Założył Dom Sierot w Warszawie i Nasz Dom w Pruszkowie. W czasie II wojny światowej działał w największym sierocińcu w getcie warszawskim. Przyjaciele Korczaka byli gotowi umożliwić mu wyjście z getta, jednak on sam nie był tym zainteresowany. Zginął razem z pracownikami Domu Sierot i około dwustoma wychowankami w obozie koncentracyjnym w Treblince. Pewnie Korczak, podobnie jak Maryja i Józef, wiele nie rozumiał, być może pytania bez odpowiedzi nie były też i jemu obce, ale to wszystko nie przeszkodziło mu jako przyjacielowi i wychowawcy dzieci, aby pozostać z nimi do końca. Maryjo, która przyjmujesz wszystko, módl się za nami!