Autor: Mateusz Koczwara | Wspólnota Indywidualności Otwartych

 

197 dzień modlitwy

Tajemnica 2 chwalebna – Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Jezus miał w sobie niezwykłą wrażliwość na życie. Można powiedzieć, że fascynował się ludźmi. Nawet tymi skazanymi na wykluczenie ze społeczeństwa – celnikami, cudzołożnicami, chromymi. Ciężko sobie wyobrazić, żeby przeliczał, ile kosztuje dniówka utrzymania trędowatego w starożytnym Izraelu i ile cesarz zaoszczędzi, jeśli będzie mniej żebraków na ulicach. Interesował go człowiek. We wrażliwości na ludzi trzeba się ćwiczyć – czy to miałoby polegać na podniesieniu z ulicy pijanego człowieka czy na wsłuchiwaniu się w kopnięcia dziecka w łonie matki. Dopiero gdy zamieszkamy wraz z Jezusem w Niebie, będziemy czuć, myśleć i pragnąć jak Bóg. Teraz „stary człowiek” wciąż walczy w nas z „nowym stworzeniem”. To od nas zależy, kto zwycięży.

 

198 dzień modlitwy

Tajemnica 3 chwalebna – Zesłanie Ducha Świętego

Apostołowie dopiero po zesłaniu Ducha Świętego mieli odwagę i umiejętność, by wyjść i głosić Ewangelię. Wcześniej po prostu się bali. Pewnie gdyby się zdali na swoje siły, w końcu nic by z tego głoszenia nie wyszło. Podobnie jest z obroną życia. Gdy zdajemy się tylko na swoją wiedzę i przekonania, może zabraknąć w naszym działaniu miłości do tych, którzy stoją przed trudnym wyborem. A Duch Święty pomaga nam „czytać” różne sytuacje tak, żeby naprawdę pomóc matce, ojcu, lekarzom czy prawodawcom, podjąć dobrą decyzję. Pomaga nam zrozumieć bliźniego, dobrać słowa, gesty, które go umocnią. Jest tym, który wciąż podsuwa nam nowe pomysły do niekończącej się kampanii o godność każdego człowieka. Pomódl się dzisiaj do Ducha Świętego o dar roztropności dla tych, którzy decydują o ludzkim życiu.

 

199 dzień modlitwy

Tajemnica 4 chwalebna – Wniebowzięcie NMP

Dziecko w brzuchu u mamy wciąż przebywa w ciemności. Mimo że jego wzrok przed narodzeniem nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, dostrzega światło. I my, choć dopiero w Niebie dostąpimy pełnego poznania, już tu – jak przez mgłę – dostrzegamy odblaski Nieba. I Maryja poznawała stopniowo. W momencie zwiastowania nie wiedziała o trudnych próbach, jakie będzie musiała przejść jako matka. Anioł roztoczył przed nią wizję, w której nie było mowy o cierpieniu – skupił się na chwale, której miała dostąpić jako rodzicielka Syna Bożego. A jednak już wtedy mogła mieć przeczucie, że stoi przed trudnym wyzwaniem. Ale Bóg odkrywał przed Nią stopniowo swój plan, zwłaszcza podczas męki, śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Dlaczego na samym początku wybrała życie? Tego do końca nie wiemy, ale z jej odpowiedzi Gabrielowi wynika, że miała bardzo mocne poczucie służby. Na tyle mocne, żeby przeciwstawić się własnym lękom i presji otoczenia. Wiele kobiet przeszło podobną drogę. Praktykują codzienny heroizm, którego nikt nie widzi. Nikt oprócz Tego, który „widzi w ukryciu”. Pomódl się dzisiaj za taką samotną kobietę, której nie znasz. Może akurat teraz potrzebuje Twojego wsparcia.

 

200 dzień modlitwy

Tajemnica 5 chwalebna – Ukoronowanie NMP na Królową Nieba i Ziemi

Nie byłoby tego ukoronowania, nie byłoby tej chwały, tego zjednoczenia z  Bogiem, gdyby nie życie pełne wyzwań. Wyzwań z najwyższej półki: zgoda na przyjęcie Bożej woli, która wywróciła życie do góry nogami, wychowanie Jezusa, który raczej nie był „spokojnym dzieckiem”, trwanie przy Synu we wszystkich Jego cierpieniach i… współodpowiedzialność za zbawienie świata. Bóg nie będzie już od żadnej kobiety wymagał tak wiele jak od Maryi. Dziecko zawsze jest wielkim wyzwaniem dla rodziców. Wraz z jego zaistnieniem spada na nich sporo wymagań. Nie powinno to przysłonić faktu, że wraz z nim powstaje nowa przestrzeń do czynienia dobra. Pomódl się dzisiaj za rodziców dziecka, które ma przyjść na świat. O światło, które ukazuje zbliżające się dobro i pozwala zapomnieć o trudnościach.

 

201 dzień modlitwy

Tajemnica 1 radosna – Zwiastowanie NMP

Aby chociaż trochę zrozumieć Zwiastowanie, warto wyobrazić sobie tę scenę jako osadzoną w realiach naszych czasów. Młoda dziewczyna, jeszcze panna, chociaż już zaręczona, nagle dowiaduje się, że zostanie matką. Jej narzeczony nic o tym nie wie. A rodzina, a ludzie wokół? Co pomyślą? Co będą mówić? Czasami trzeba mieć w sobie sporo odwagi, żeby wybrać życie. Czasami zwykłe trzymanie się tradycyjnych wartości nie pomaga… Bywa i tak, że te tradycyjne wartości to tylko fasada zmuszającą dziewczynę do aborcji, bo wtedy wszystko pozostanie tak jak miało być. Ludzie się nie dowiedzą, nikt nie weźmie na języki. Potrzebne jest zaufanie, że wybór życia jest wyborem właściwym. Zaufanie silniejsze niż strach.

 

202 dzień modlitwy

Tajemnica 2 radosna – Nawiedzenie św. Elżbiety

Jak to się dzieje, że niektórzy ludzie żyją bez przyjaciół albo nawet dobrych kolegów. Jak mogli zaniedbać tak ważną część swojego życia? Maryja już zdecydowała, że przyjmie nowe życie. Teraz podąża z pośpiechem do Elżbiety, aby dzielić się z nią swoim życiem i aby ją wspierać. To była nie tylko jej krewna; chyba możemy tutaj mówić o przyjaźni. Ta przyjaźń musiała być wcześniej pielęgnowana – przecież Maryja i Elżbieta nie spotkałyby się w tak ważnej sprawie, gdyby nie było między nimi więzi. Ciąża to trudny czas dla kobiety i potrzebuje ona wsparcia – nie tylko ojca dziecka, nie tylko lekarza i położnej, ale też przyjaciółki (może to być mama lub siostra). Dlatego tak ważne jest, by zadbać o to wcześniej – spotykać się, rozmawiać czy uczestniczyć w życiu jakiegoś fajnego środowiska. Pomódl się o zdolność do kształtowania i utrzymywania dojrzałych relacji przez matki oczekujące na dziecko.

 

203 dzień modlitwy

Tajemnica 3 radosna – Narodzenie Pana Jezusa

W siódmym miesiącu ciąży ruchy dziecka nie są już takie silne i gwałtowne, jak wcześniej. W brzuchu mamy ma ono coraz mniej miejsca, a żeby mu było wygodniej, zwija się w kulkę i ma skrzyżowane ręce i nogi. Dziecko mierzy już 40 cm i waży 1,6 kg. Ale ojciec dziecka nie czuje w sobie jego ruchów i jeszcze nie zbudował z nim więzi. Może nadal być pełen lęku – nie zawsze jest gotów, nie wszystko zabezpieczył, może ma trudną relację z matką dziecka. Może się poddać własnym słabościom czy ulegać rozwiązaniom, które podsuwa świat, łącznie z opuszczeniem jej i swojego maleństwa. A rolą faceta jest przeprowadzać innych przez sytuacje, które wydają się trudne, ponad siły. W Biblii są dziesiątki przykładów mężczyzn, którzy potrafili zaufać Panu nawet, gdy wszyscy wokół panikowali. Dzisiaj, nawet jeśli nie chodzi o tworzenie wielkiej historii, mamy dużo okazji do wykazania się odwagą. Pomódl się dziś, aby Duch Święty wspierał rodziców dziecka darem męstwa.